Podczas homilii metropolita katowicki zachęcał wiernych do tego, by jak najczęściej „przyjmowali Chleb Pielgrzymów”. – Tradycją Kościoła jest, że w pierwszy dzień tygodnia, dzień zmartwychwstania idziemy do świątyni, idziemy do Wieczernika. To właśnie tam prowadzi nas Duch Święty. Po co? Żebyśmy usłyszeli słowo Boże, abyśmy przyjęli Chleb Pielgrzymów – mówił abp Skworc.
Podkreślał, że w każdej świątyni są dwa stoły: słowa Bożego i Eucharystii. – Dzisiaj w sposób szczególny skupiamy się na stole Eucharystii, z którego czerpiemy pokarm na drogę ku wieczności – powiedział.
Odnosząc się do stołu słowa Bożego stwierdził, że dzięki Duchowi Świętemu „chcemy żyć Bożym słowem, urzeczywistniać je”. - Ewangelią trzeba żyć, to jest słowo życia – mówił. - Żyjemy w takiej powodzi słów, że na końcu już nie wiemy, gdzie jest prawda, a gdzie jest fałsz. Dlatego słuchamy słów prawdy – dodał po chwili.
Odnosząc się do przeżywanej liturgicznej uroczystości Wniebowstąpienia przypomniał, że „pokazuje ona nam drogę, którą mamy kroczyć”. – Nie błądzimy (…). Prowadzeni przez Ducha Świętego idziemy razem z Chrystusem przekonani, że kiedyś do tych wiecznych przeznaczeń wszyscy dojdziemy.
Arcybiskup zachęcił też wszystkich wiernych obecnych w kościele do tego, aby po Mszy św. podeszli i ucałowała ołtarz. – Pocałunek to wyraz miłości. Złóżmy go dzisiaj na ołtarzu Pana.
Metropolita katowicki przekazał także brzezińskiej parafii z okazji 100-lecia jej istnienia monstrancję z wizerunkami świętych. – Ponieważ wasza parafia ma kaplicę, a w niej niezliczoną ilość relikwii, dlatego chciałbym wam przekazać tę monstrancję na której są również wizerunki świętych. Oni wskazują na Chrystusa i pokazują, że od Niego biorą siły – powiedział abp Skworc.
Budowa kościoła w Brzezinach Śląskich rozpoczęła się już w 1913. Natomiast w 1919 Brzeziny przestały być częścią parafii Kamień i stały się samodzielną jednostką duszpasterską. W parafii powstała też specjalna kaplica, w której znajduje się kilkadziesiąt relikwiarzy świętych i błogosławionych.
